Dziś przepis na sałatkę z selerem naciowym, która jest baaaardzo zdrowa, pyszna i... oryginalna w smaku. A jakże by inaczej!? ;) A to głównie za sprawą pana selera, o którego cennych właściwościach poczytacie tu <klik>.
Potrzebujemy:
- 4 łodygi selera naciowego,
- 30 dag fileta z indyka (może być w kawałku lub mielony),
- 100 g białej kaszy gryczanej, o której pisałam tu <klik>
- 100 g rodzynek,
- sól,
- olej kokosowy do smażenia, ale bez "ciśnienia"(jak nie ma, to może by też inny. Ten po prostu jest najzdrowszy);
- dowolny biały sosik - np. czosnkowy, jogurtowy lub po prostu majonez.
Wykonanie:
1. Łodygi selera myjemy i kroimy na plasterki.
2. Indyka podsmażamy. Jeśli jest zmielony, to dbamy, żeby "kuleczki" się nie posklejały, jeśli jest w kawałku, to usmażonego studzimy i kroimy w kostkę. Dorzucamy do selera.
3. Kaszę gryczaną gotujemy z dodatkiem soli. Studzimy i dodajemy do pozostałych składników.
4. Wrzucamy rodzynki i wszystko mieszamy ze sobą.
5. Salaterki wykładamy liśćmi sałaty, a na nich umieszczamy porcje sałatki i polewamy je wybranym sosem.
Ta da da! Gotowe :)
SMACZNEGO!
Chcę Ci podziękować, że mnie zainspirowałaś do przyrządzenia pysznejsałatki! Uwielbiam seler, ale nie bardzo miałam pomysł jak go przyrządzić, a teraz częściej będę go do różnych sałatek dodawać. Mniam! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Może kiedyś wymienimy się selerowymi przepisami ;)
Usuń